czwartek, 9 czerwca 2011

Błotny stolik

Do zrobienia takiego zainspirował mnie któryś blog (nie umiem teraz znaleźć), na którym dzieci robiły zupę z błota i trawy. Przypomniały mi się podobne zabawy z dzieciństwa, więc postanowiłam zrobić coś podobnego dla Mimi. Błotny stolik został umiejscowiony między elementami placu zabaw. Pomysł mój, wykonanie: Dziadek, a w akcji: (mieszanie, przelewanie i wychlapywanie) Mimi.











Oczywiście, zgodnie z zasadami Montessori, początek i koniec pracy powinien wyznaczać fartuszek. Spieszę więc zapewnić, że takowy został zakupiony i wisi, ale na zdjęcia się nie załapał ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz